Nieco dłuższe milczenie, spowodowane wylegiwaniem się na plaży w Międzyzdrojach, czas w końcu przerwać. Dochodzenie do siebie po urlopie nie jest łatwe, więc zacznę delikatnie i na wesoło. Piosenką Piotra Bukartyka „W sprawie sztuki filmowej”. Tekst zaiste genialny.