Plus / minus: „Annette”
Wrzesień zaczęliśmy z przytupem. Los chciał, że same ambitne tytuły mi ostatnio wpadały przed oczy, no i stało się tak, że obejrzałam „Annette”, dzieło awangardowego francuskiego reżysera Leosa Caraxa, nagrodzonego w tym roku w Cannes Złotą Palmą dla najlepszego reżysera. Ja pierniczę, ale mi psychę zryło. Pogadajmy o tym. Co to w ogóle jest? Taki …