Plus / minus: „Dżentelmeni”
Słuchajcie, no wyborna wręcz historia. Kiedy w czerwcu migały mi wszędzie reklamy „Jednego gniewnego człowieka” („from Guy Ritchie”) doznałam olśnienia, że nie widziałam jeszcze „Dżentelmenów”! Story było takie, że miałam zamiar wybrać się na nich do kina, ale nie zdążyłam, a potem wybuchła epidemia i… zapomniałam (facepalm). Doznawszy olśnienia pobiegłam zobaczyć, gdzie się da to …