Tematycznie: powiało feminizmem
Każdy kto mnie zna może zaświadczyć, że nie jestem feministką. Do feminizmu jest mi równie daleko jak stąd do Plutona. A przynajmniej feminizmu w tak zajadłym, nienawistnym wydaniu, jakie obecnie atakuje nas ze strony wszechobecnych w mediach pseudo-feministek. Osobiście uważam, że te, za przeproszeniem, babsztyle robią wszystkim nam, normalnym kobietom, bardzo czarny PR. Dziękujemy ślicznie. …