Migawki filmowe: „Powiedzmy sobie wszystko”
Powody są dwa. Nadal jestem w fazie Adama Drivera, więc wiadomka, że jak mi wpadł film, który wcześniej mi umknął, tom go obejrzała. Poza tym lubię takie rodzinne obyczajówki, gdzie cała familia się zjeżdża do rodzinnego domu i musi ze sobą wytrzymać te kilka dni. No bo jasną jest rzeczą, że wzajemna miłość członków klanu …