Plus / minus: „Niesamowity Spider-Man”
Jakiś czas nie dawałam znaków życia, ale bynajmniej nie dlatego, że nagle przestałam oglądać filmy. Oglądam nadal dużo (choć nie tak dużo, jak bym chciała, ale niestety czasu nie da się rozciągnąć) i mam nadzieję, że uda mi się także nadgonić zaległości w pisaniu. Zacznę delikatnie. Razem z nadejściem lata następuje wysyp blockbusterów, bo to …