Plus / minus
Artysta filmowiec
Z małego ekranu
Tematycznie
Migawki filmowe
Jak to się robi?
Minikino
Na melodię...
Na deskach
Różne

Plus / minus
Artysta filmowiec
Z małego ekranu
Tematycznie
Migawki filmowe
Jak to się robi?
Minikino
Na melodię…
Na deskach
Różne
Plus / minus
Artysta filmowiec
Z małego ekranu
Tematycznie
Migawki filmowe
Jak to się robi?
Minikino
Na melodię…
Na deskach
Różne

Jak to się robi: scena w korytarzu z „Incepcji”

Ilu z nas oglądając „Incepcję” zastanawiało się, jak u licha oni nakręcili tę scenę? Musieli to przecież zrobić komputerowo, prawda…? Otóż nie. Christopher Nolan znany jest z tego, że w swoich filmach minimalizuje wykorzystanie grafiki generowanej komputerowo, za co osobiście bardzo go podziwiam. Miło jest wiedzieć, że są jeszcze filmowcy, którzy nie oddają wszystkiego we władzę komputerów.

Czyli tak: korytarz jest prawdziwy, naprawdę się obraca, a w środku dwóch gości próbuje wyrządzić sobie nawzajem krzywdę. Trzeba było tylko wymyślić… jak to zrobić. Dużo pracy, jak na jedną sekwencję w całym długim filmie i całkiem spore wyzwanie dla reżysera, operatora, projektantów, inżynierów, a także aktorów (a właściwie jednego aktora, bo ten drugi to pewnie zawodowy kaskader, dla którego takie rzeczy to pikuś). Przy okazji wyszło na to, że Joseph Gordon-Levitt to naprawdę fajny facet.

Jak to się robi w świecie Chrisa Nolana? Obejrzyjcie tutaj: